Puls Biznesu informuje, że przed startem kontraktów unijnych, branża będzie uzupełniała zaplecze kadrowe. Nie będzie to jednak proste, ponieważ na rynku pracy wciąż brakuje fachowców.
Firmy zaczynają zatrudniać specjalistów. Szukani są przede wszystkim doświadczeni inżynierowie. Najłatwiej jest znaleźć pracowników w branży drogowo-mostowej ze względu na realizowane w ostatnich latach kontrakty. Natomiast najgorzej jest w branży kolejowej ze względu na ogromną lukę inwestycyjną.
Pracy na torach będzie sporo. Polskie Linie Kolejowe realizują rocznie kontrakty za 7-9 miliardów złotych. Na lata 2014-2020 Bruksela przyznała na inwestycje kolejowe około 40 miliardów złotych. Większość z tych pieniędzy ma trafić na infrastrukturę torową, reszta na tabor.
Brak fachowców w branży energetycznej bądź kolejowej wynika z tego, że na tych rynkach było w ostatnich latach niewiele inwestycji. A co za tym idzie – uczelnie i zawodówki zrezygnowały z kształcenia na tych kierunkach.